Drzewa w przestrzeni zurbanizowanej


Drzewa od zawsze fascynowały i wzbudzały szacunek ludzi. Przypisywano im dobroczynną, ochronną, a nawet magiczną potęgę. Drzewa w kulturze słowiańskiej utożsamiano z istotami nadprzyrodzonymi. W drzewach zaklęte były dusze zmarłych. Drzewa chroniły przed piorunem, żmijami, złymi mocami. Dlatego człowiek sadził je wokół swoich siedzib i wzdłuż dróg.

Wraz z rozwojem cywilizacji odkrywamy coraz to nowe zalety drzew. Liczne fakty świadczą, że drzewa tworzą swoisty mikroklimat i pomagają leczyć różne dolegliwości, oddziałują na wszystkie nasze zmysły. W związku z postępującą degradacją środowiska naturalnego i rozwojem miast, zwrócono uwagę na przyrodniczą i sanitarną rolę drzew. Poniżej omówiono wybrane funkcje drzew w przestrzeni zurbanizowanej.

Wartości przyrodnicze

Regulacja wymiany gazowej

Jednym z zadań roślin w spełnianiu funkcji biologicznej w środowisku jest produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla w procesie fotosyntezy. Produktem ubocznym jest tu dwutlenek węgla. Jednak ilość produkowanego dwutlenku węgla przy oddychaniu w stosunku do pochłanianego przez rośliny w procesie fotosyntezy w ciągu doby wynosi 1/5- 1/3.[1]

W literaturze znajduje się wiele danych dotyczących pochłaniania CO2 i produkcji O2 przez rośliny. Największe znaczenie biologiczne mają drzewa duże. Obliczono, że jedna 60-letnia sosna produkuje w ciągu doby tyle tlenu, ile potrzebują 3 osoby do oddychania. Przykładowo 100-letni egzemplarz buka zwyczajnego o powierzchni asymilacyjnej 170 000 m2 pobiera w ciągu godziny 2552 gramy dwutlenku węgla i wydziela 1712 g tlenu, zaspokajając zapotrzebowanie na tlen 10 mieszkańcom miasta. Ponadto w gorący letni dzień w procesie transpiracji wydziela do atmosfery około 300-400 dm3 wody. Podkreślić należy, że taki 100-letni buk ma taką wydajność biologiczną, jaką ma aż 1700 młodych buków o średnicy korony około 1 metra. Uświadamia nam to jak wartościowe są stare drzewa. Nie zastąpią ich nowo posadzone rośliny.[2]

Poprawa warunków klimatycznych

Wpływ zieleni jest istotny w zmniejszaniu natężenia miejskiej wyspy ciepła. Pomimo iż w mieście temperatura zarówno powierzchni sztucznych, jak i naturalnych jest wyższa w stosunku do temperatur poza obszarem zurbanizowanym, to przestrzenie pokryte roślinnością, zwłaszcza drzewiastą, mogą znacząco obniżyć temperaturę powietrza. Tereny miejskie z dojrzałymi drzewami mogą latem obniżyć temperaturę przeciętnie o 6-15°C w porównaniu do terenów bez drzew. Stres termiczny w okresie wysokich temperatur powietrza redukuje obecność szpaleru drzew lub dużych drzew z gęstymi koronami, które rzucają cień, zasłaniają część ulicy czy placu przed bezpośrednim promieniowaniem słonecznych.[3] W okresie lata nawierzchnia asfaltowa może ogrzać się nawet do temperatury 60°C, podczas gdy powierzchnia trawnika w tym samym czasie ma temperaturę 25°C, a gleba 20°C. Dzieje się tak dlatego, że asfaltowe, betonowe, kamienne powierzchnie dróg, dachów i ścian budynków są głównymi obszarami akumulującymi ogromne ilości ciepła.[4]

Wpływ drzew na obniżanie temperatur w mieście
Rysunek 1. Wpływ drzew na obniżanie temperatur w mieście (na podst. Szczepanowska 2008).

Tereny zieleni miejskiej zawierają stosunkowo dużo wilgoci. Rośliny uwalniają parę wodną do powietrza w procesie transpiracji. Tereny zabudowane są ubogie w wodę. Po opadach z przestrzeni nieprzepuszczalnych woda szybko spływa do kanalizacji. Z tego względu w ciągu doby wilgotność względna w parkach jest wyższa niż poza nimi, w porze chłodnej średnio o 3-8%, a w porze ciepłej o 5-20%. Im bujniejsza roślinność, większe ocienienie i bardziej zaciszny teren, tym wyższa wilgotność względna powietrza. Pas roślinności zbudowanej z drzew i krzewów, o szerokości 10 metrów, zwiększa wilgotność względną powietrza o 80% i więcej. [5]

Wpływ roślinności na prędkość wiatru i ruch powietrza

Pokrycie terenu i jego szorstkość ma wpływ na prędkość wiatru. Im większa szorstkość terenu, tym większy spadek prędkości wiatru. Strumień powietrza, wnikając w głąb zespołu leśnego, ulega coraz większemu osłabieniu prędkości. W porównaniu do terenów otwartych prędkość wiatru jest tu zredukowana o nawet 70-90%. Zrzucanie liści w gęstych drzewostanach o około 50% podnosi prędkość wiatru. 

Gęsty i szeroki rząd drzew może mieć wiatrochronne działanie. Najniższe wartości prędkości odnotowuje się w odległości 3-5-krotnej wysokości drzew po stronie zawietrznej. Strefa z osłabieniem prędkości ciągnie się do odległości równej 30-krotnej wysokości pasa zadrzewień. Pasy uformowane z rzadko sadzonych drzew działają na wiatr słabiej lecz ich wpływ hamujący sięga na dalszą odległość.

Rola filtrująca zieleni

Rola filtracyjna zieleni polega na zdolności zatrzymywania części substancji gazowych i pyłowych zawartych w powietrzu. Pasy gęstych zadrzewień zatrzymują pyły zawieszone w powietrzu, redukując prędkość wiatru, a ponadto budowa  morfologiczna powierzchni blaszek liściowych, kory pni i gałęzi może potęgować efekt filtrowania zanieczyszczeń. Przyczepność pyłów do powierzchni igieł i liści  jest wysoka. Na danym odcinku obsadzonym gęsto, wielowarstwową roślinnością zapylenie zmaleje do 10% od wartości początkowej, podczas gdy na terenie niezadrzewionym na tym samym odcinku zmaleje tylko o połowę.[6]

Badania wykazały, iż stężenie dwutlenku siarki i siarkowodoru przed i poza pasem zieleni miejskiej o szerokości 500 m ulega 3-krotnemu obniżeniu, natomiast stężenie tlenków azotu zmniejsza się o 75%. W przestrzeni zurbanizowanej istotne znaczenie ma także zdolność roślin do absorbowania zanieczyszczeń pochodzących z silników spalinowych. Absorbowanie zanieczyszczeń tego rodzaju zależy od gatunku i wielkości drzewa, struktury przestrzennej izolacyjnego pasa zieleni, warunków klimatycznych itp. Drzewo liściaste średniej wielkości jest zdolne w ciągu jednego okresu wegetacyjnego wchłonąć składniki toksyczne pochodzące ze spalania ok. 130 kg paliwa.[7]

Zdolność zatrzymywania pyłu przez liście drzew i krzewów zależy od budowy morfologicznej blaszki liściowej i od stopnia lepkości skórki. Najwyższą zdolność posiada zatrzymywania ziaren pyłu ma liść wiązu (10,16 g/m2) i lipy (8,62 g/m2). Najniższą gładkie liście topoli (0,75 g/m2). Zdolność usuwania zanieczyszczeń zależy od wysokości drzew. Duże drzewa usuwają 60-70 razy więcej zanieczyszczeń niż drzewa małe.[8]

Wpływ   obecności drzew w mieście na liczbę zanieczyszczeń pyłowych
Rysunek 2. Wpływ obecności drzew w mieście na liczbę zanieczyszczeń pyłowych.

Współcześnie obiecującą techniką oczyszczania środowiska jest fitoremediacja, czyli proces usuwania lub detoksykacji zanieczyszczeń ze  środowiska za pomocą roślin wyższych. Technologia ta opiera się na wysokiej tolerancji pewnych gatunków i odmian roślin na wysokie stężenia związków toksycznych. Są one pobierane, akumulowane w dużych ilościach we własnych organach, bądź przekształcane w związki nietoksyczne. Rośliny wykorzystuje się do usuwania nagromadzonych zanieczyszczeń zawartych w glebie, w wodzie i powietrzu. Ich działanie polega na kumulacji tych zanieczyszczeń w tkankach roślin, ich rozkładzie lub przemiany w związki lotne wydzielane później do atmosfery.[9]

Korzyści techniczne i ekonomiczne

Osłona akustyczna

Niezwykle ważną funkcją zieleni w mieście jest tłumienie hałasu, które odbywa się na zasadzie ucięcia fal akustycznych pod wpływem pni drzew i absorpcję przez gałęzie i liście działające jak rezonatory. Źródła podają, że najlepiej tłumią hałas drzewa i krzewy o gęstym ugałęzieniu i niskim osadzeniu korony tuż nad ziemią. Pas o szerokości 7-8 m złożony z drzew i krzewów zmniejsza hałas o 10-13 dB.[10]

Znaczenie ekonomiczne zieleni

Coraz częściej podkreśla się korzyści ekonomiczne z obecności zieleni, zwłaszcza drzew w mieście. Chociaż założenie i pielęgnacja zieleni generuje koszty, to badania amerykańskie dowodzą, że każdy dolar wydany na utrzymanie drzew zwraca się po trzykroć. Zauważono, że obecność drzew wpływa na wartość nieruchomości. Może podnieść jej cenę nawet o 5 do 30%. Domy zlokalizowane wśród dobrze usytuowanych drzew mają większą wartość rynkową W „zielonych” dzielnicach mieszkania sprzedawane przez agencje nieruchomości szybciej znajdują nabywców niż w dzielnicach mniej zazielenionych. Mieszkania i biura w dzielnicach zadrzewionych szybciej są wynajmowane i za wyższy czynsz. Także pracownicy są tam bardziej wydajni, a ich absencja w pracy jest niższa.[11]

Badania wykazują, że tereny handlowe bogate w bujną roślinność (drzewa, krzewy, rabaty kwiatowe, trawniki) stwarzają lepsze warunki do prowadzenia interesów. Ponad ¾ ludzi woli robić zakupy w miejscach gdzie rosną duże, dojrzałe drzewa. W takiej przestrzeni ludzie wydają od 10 do 12% więcej pieniędzy.[12]

Oszczędności ekonomiczne w związku oszczędnością energii dzięki klimatycznym oddziaływaniom drzew oraz innym usługom ekosystemowym mogą być znaczne. Według badań obecność jednego, dużego drzewa przyulicznego pozwoliła zaoszczędzić rocznie od 18 do 76 kWh energii elektrycznej i od 30 do 85 m3 gazu ziemnego. W wyniku sekwestracji zmniejszyła się w powietrzu ilość CO2 o 45 do 154 kg.[13]

Według H.B. Szczepanowskiej[14] wartość monetarna rocznych usług ekosystemowych (łącznie z korzyściami społecznymi), wynosi rocznie średnio na jedno drzewo:

  • Korzyści: 209 dol. (USA) i 167 zł (Warszawa)
  • Koszty utrzymania drzew: 37 dol.(USA) i 45 zł (Warszawa
  • Wartość korzyści „netto”: 172 dol. (USA) i 122 zł (Warszawa).

W. Nowym Jorku, ponad 584 tysiące drzew przyulicznych dostarczyło rocznych korzyści na łączną kwotę 121,9 milionów dolarów, z czego:

  • Korzyści energetyczne – 27,3%. (oszczędność energii, a przez to unikanie emisji CO2 i innych zanieczyszczeń oraz zużycia wody uzdatnionej w zakładach energetycznych);
  • Korzyści zmniejszania udziału CO2 w powietrzu – 0,01%.
  • Korzyści zmniejszania udziału zanieczyszczeń – 0,02%.
  • Korzyści w ograniczaniu i spowalnianiu spływów wód opadowych – 29,4%.
  • Korzyści estetyczne i społeczne – 43,2%.

Infiltracja wód opadowych

Opady deszczu są jednym z elementów obiegu wody w przyrodzie. Przy zbyt dużej powierzchni zabudowanej szczelnie (drogi, chodniki, i aleje, place i parkingi o nawierzchni z betonu, asfaltu lub innych materiałów nieprzepuszczalnych) woda płynie nimi bezpośrednio do kratek ściekowych kanalizacji deszczowych, której wydajność może jednak być niewystarczająca w sytuacji długotrwałych i/lub silnych opadów deszczu może dochodzić do tzw. powodzi miejskich[15]. Na terenach naturalnych (a zwłaszcza na obszarach leśnych) nawet do 90% wody deszczowej zostaje zakumulowana w glebie i roślinności obszaru, natomiast na terenach zurbanizowanych czasami niestety jedynie 30% wody deszczowej pozostaje w środowisku, natomiast pozostałe 70% odprowadzana jest przez otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne bezpośrednio do cieków i zbiorników wodnych[16].

Zatrzymywanie części wód opadowych w obrębie koron drzew, krzewów oraz łodyg, liści i kwiatów roślinności zielnej wyrazić można liczbowo w formie tzw. współczynnika spływu ψ. Wg Polskiej Normy PN–92/B–01707 dla powierzchni betonowych z zalewanymi spoinami wynosi on 0,9, dla ogrodów 0,1-0,15, natomiast dla terenów parków 0,05. Korzenie drzew i krzewów retencjonują wodę opadową, ułatwiając jej powolną infiltrację do gruntu. To zmniejsza presję na kanalizację burzową i pozwala odnowić zasoby wód gruntowych. Można więc stwierdzić, że obecność roślin drzewiastych w mieście chroni nas przed powodzią i wydłuża dostępność wody w okresie suchych miesięcy. Przyjmuje się, że zwiększenie powierzchni zajmowanej przez drzewa o 5% ogranicza spływ wód opadowych przeciętnie o 2%. Duże drzewo zatrzymuje od 228 do 455 litrów wody opadowej rocznie w zależności od jego budowy, wielkości i rodzaju ulistnienia oraz warunków klimatycznych i meteorologicznych. W ten sposób możemy zaoszczędzić na budowie i konserwacji kanalizacji deszczowej.[17] Ponadto korzenie drzew działają jak wysoko wydajne filtry (biofiltry), oczyszczając wodę zanim dostanie się w głąb gruntu. Ważną funkcją korzeni roślin jest przeciwdziałanie erozji wodnej i powietrznej gleby.

Obieg wód opadowych w   przestrzeni zabudowanej i porośniętej roślinnością
Rysunek 3. Obieg wód opadowych w przestrzeni zabudowanej i porośniętej roślinnością.

Wartości społeczne

W naszym kraju najmniej znane jest znaczenie społeczne drzew. Do wartości tych przykłada się ogromną wagę w Stanach Zjednoczonych. W kraju tym dynamicznie rozwijają się nowe kierunki badawcze: ekopsychologia i psychologia środowiskowa. Ekopsychologia dąży do zmiany postawy człowieka względem dzikiej przyrody. Uważa się, że psychologia potrzebuje ekologii, a ekologia potrzebuje psychologii. Z takiego związku narodził się nowy zawód: ekopsychologia, która łączy wrażliwość psychoterapeuty z doświadczeniem i wiedzą ekologa. Wartość tej nowej profesji jest szczególna, gdyż dotyczy zdrowia w wymiarze nie tylko indywidualnym, ale środowiskowym. Na styku psychologii i nauki o środowisku funkcjonuje coraz bujniej rozwijająca się psychologia środowiskowa[18]. Zajmuje się ona m.in. badaniem wpływu środowiska na zdrowie człowieka. Te dwie wymienione dziedziny, niezwykle energicznie rozwijające się w Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii i innych krajach zachodnich przyniosły cały szereg interesujących wyników badań, z którymi warto się zapoznać. W ramach tych dyscyplin prowadzi się rozległe badania nad znaczeniem społecznym drzew w miastach. Wyniki badań Ulricha (1984, 1985 i 1991), Mooneya i Nicella (1992), Sullivana i Kuo (1996), Coleya i innych (1997), Taylora i innych (1998 i 2001), Parsonsa i innych (1991, 1998) oraz Rice’a i  Remy’ego (1998) jednoznacznie wykazały pozytywne oddziaływanie drzew na poprawę zdrowia publicznego, obniżenie przemocy w rodzinie i liczby młodocianych przestępstw, rozwój lokalnych wspólnot i społeczności. Ponieważ wyniki tych badań są bardzo ciekawe, a jednocześnie mało znane, są one warte upowszechnienia. Mam wrażenie, że powinny one stać się dodatkowym argumentem w rozmowach z władzami samorządowymi naszych miast, miasteczek i wsi. Te konkretne dane mogą posłużyć nam wszystkim do przekonywania lokalnych władz samorządowych o konieczności wydatkowania większych niż dotychczas pieniędzy na sadzenie i pielęgnację drzew.

W sferze społecznej pozytywne oddziaływanie drzew przejawia się:

– obniżeniem poziomu przemocy w rodzinie i liczbą młodocianych przestępstw,
– rozwojem lokalnych wspólnot i społeczności,
– poprawą zdrowia fizycznego i psychicznego osób przebywających w otoczeniu drzew.

Drzewa i zdrowie publiczne

Już ponad 20 lata temu dowiedziono, że rekonwalescenci po operacjach chirurgicznych, zdrowieją szybciej w pokojach z widokiem na zieleń (drzewa). Okazało się również, że mieszkańcy dzielnic zadrzewionych rzadziej przebywają w szpitalach (Ulrich 1984). Ten sam autor podkreśla, że ludzie w otoczeniu drzew mniej się stresują. Widok na drzewa obniża stres i napięcie (Ulrich i inni, 1991). Otoczenie drzew ma pozytywny wpływ na nasz nastrój i emocje. Drzewa tworzą korzystny, łagodny mikroklimat wokół domów. Podkreśla się, że zieleń jest naturalnym strażnikiem naszej domowej intymności. Drzewa oddziałują pozytywnie na nasze zdrowie psychiczne i działają kojąco na nasze „nerwy”.

Nie od dzisiaj wiadomo, że drzewa oddziałując wszechstronnie na środowisko (otoczenie) poprawiają jakość powietrza i wody, ograniczają hałas oraz ryzyko ataków astmy (Nowak, 1994; Zipperer, Solari i Young, 2000) co z kolei skutkuje obniżonym zapotrzebowaniem na medykamenty i przyspieszonym powrotem do zdrowia po chorobie. Z kolei Heisler i Grant (1997) donoszą, że drzewa ograniczając operację słoneczną prawdopodobnie obniżają ryzyko zachorowania na raka skóry. Niestety drzewa niekiedy przyczyniają się do wzrostu ryzyka alergii.

Drzewa i przestępczość młodociana oraz przemoc w rodzinie

Zmiana środowiska fizycznego jest drogą promocji zdrowego rozwoju dzieci. Liczne obserwacje zabaw dzieci wykazały, że im więcej zieleni (drzew) na placu zabaw, tym więcej zabaw twórczych i liczniejszy udział dorosłych w porównaniu do placów pozbawionych zieleni (Taylor i inni, 1998; Kosmala, 1999). Badacze (Taylor i inni, 2001) udowodnili, że zieleń na palcu zabaw łagodzi objawy niekiedy występującego u dzieci zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi (Attention Deficit Hyperactivity Disorder (ADHD).

Dojrzałe drzewa nie tylko upiększają nasze środowisko i przyczyniają się do wyciszenia hałasu pochodzącego z ruchu komunikacyjnego, ale także zmniejszają stresy oraz tworzą spokojne miejsca, sprzyjające wypoczynkowi i uspołecznieniu. Mooney i Nicell (1992) udowodnili, że drzewa obniżają poziom przemocy u osób z chorobą Alzheimera. Również współwięźniowie odbywający karę w otoczeniu drzew wykazują większą łagodność i mniejszy poziom przemocy. Sullivan i Kuo (1996) porównywali poziom agresji w 145 losowo wybranych domach położonych w otoczeniu mniejszej lub większej liczby drzew i trawników. Okazało się, że mieszkańcy budynków pozbawionych zieleni wykazywali większy poziom agresji w porównaniu do mieszkańców, których budynki są bogatsze w zieleń. Autorzy wykazali, że drzewa obniżają poziom przemocy w rodzinie. Dorośli rzadziej stosują przemoc fizyczną. W osiedlach mieszkaniowych bogatszych w zieleń rodzice rzadziej stosują przemoc w stosunku do dzieci w porównaniu do mieszkańców osiedli uboższych w zieleń.

Drzewa i wspólnoty (społeczeństwa)

Tereny z drzewami są bezpieczniejsze i odznaczają się większym uspołecznieniem niż rejony bezdrzewne (Coley et al 1997). Tereny porośnięte drzewami są chętniej użytkowane niż tereny bez drzew (Sullivan i Kuo, 1996). Badacze obserwują, że w takich rejonach rośnie poziom związków i współpracy sąsiedzkiej. Mieszkańcy charakteryzują się lepszym zdrowiem fizycznym i psychicznym w porównaniu do osiedli uboższych w zieleń i drzewa (Coley i inni, ib. oraz Sullivan i Kuo, ib.). Jak wiadomo odwiedzający (goście) wyrabiają sobie opinię o określonej społeczności na podstawie ilości i wyglądu drzew rosnących w danej dzielnicy. Drzewa są przedmiotem dumy mieszkańców i duchem danej społeczności. Stare drzewa są świadectwem naszego naturalnego dziedzictwa kulturowego. Ocienione chodniki, pobocza dróg, zielone skwery i parki miejskie dostarczają miejsc rekreacji, wypoczynku i kontemplacji. Tereny bogate w zieleń wspomagają turystykę i rekreację społeczeństwa. Drzewa uliczne zatrzymują i przyciągają uwagę pieszych. Zainteresowanie pieszych zależy m.in. od rozmaitości szczegółów w otaczającym środowisku. Ludzkie oko dostrzega trzy obiekty na sekundę. Pieszy przemieszczający się z szybkością około 5 km/godz. zauważa na dystansie 9 m 21 różnych przedmiotów (pokonanie tego dystansu zajmie mu około 7 sek.). Kierowca podróżujący z prędkością 40 km/godz. zauważy na tym samym dystansie tylko od dwóch do trzech przedmiotów. Przez ostatnie czterdzieści lat wszystkie budowle w naszym otoczeniu zostały podporządkowane samochodom, a ulice były maksymalnie proste, aby nie rozpraszać uwagi kierowców.

Na skutek rozwoju miast, skażenia ich środowiska i zwykłych zaniedbań drzew w miastach ubywa. Zachowanie i ochrona dojrzałych drzew na terenach prywatnych, na naszych ulicach i w naszych parkach pozwala zachować dziedzictwo kulturowe dla przyszłych generacji.

Wartości estetyczne

Zieleń miejska upiększa nasze osiedla. To zdanie brzmiące jak slogan jest bardzo prawdziwe, także w świetle przedstawianych tutaj badań. Drzewa w miastach są naturalnym łącznikiem między miastem a otaczającym nas krajobrazem. Zieleń zmiękcza (łagodzi) twardą strukturę miejskiego krajobrazu, stwarza kameralność i oddziela od przestrzeni publicznej. Drzewa poprawiają linię architektoniczną budynków, wyznaczają i podkreślają drogi komunikacyjne, dodają kolorytu i powagi publicznym budynkom. Drzewa mogą zasłaniać brzydkie widoki i „poprawiać” nie najlepszą architekturę. Drzewa uliczne są częścią wizerunku miasta i uatrakcyjniają je dla turystów i inwestorów. Dojrzałe, stare drzewa powodują, że czujemy się „jak u siebie”. Ich piękno inspiruje poetów, pisarzy i artystów.

Ochrona drzew i gleby na terenie budowy w Polsce

W Polsce problem ochrony środowiska w trakcie inwestycji jest ujęty w kilku dokumentach prawnych w sposób zbyt ogólnikowy.  Zgodnie z artykułem 82. 1. ustawy o ochronie przyrody, prace ziemne oraz inne prace związane z wykorzystaniem sprzętu mechanicznego lub urządzeń technicznych, prowadzone w obrębie bryły korzeniowej drzew lub krzewów na terenach zieleni lub zadrzewieniach powinny być wykonywane w sposób najmniej szkodzący drzewom lub krzewom.

Również ustawa Prawo ochrony środowiska nakazuje zapewnić oszczędne korzystanie z terenu w trakcie przygotowania i realizacji inwestycji (art. 74.1). Zadanie to (na podst. pkt 2 art. 74) należy do projektantów oraz organów administracji ustalających zabudowy i zagospodarowania terenu oraz organów administracji właściwe do spraw wywłaszczania nieruchomości. Zgodnie z artykułem 75.1 w trakcie prac budowlanych inwestor realizujący przedsięwzięcie jest obowiązany uwzględnić ochronę środowiska na obszarze prowadzenia prac, a w szczególności ochronę gleby, zieleni, naturalnego ukształtowania terenu i stosunków wodnych.

Podczas prowadzenia prac budowlanych dopuszcza się przekształcenia elementów przyrodniczych w zakresie koniecznym dla przeprowadzenia inwestycji. Jednak, jeśli ochrona przyrody nie jest możliwa, należy podjąć działania mające na celu naprawę wyrządzonych szkód, a w szczególności kompensację przyrodniczą (art. 75.2-3), którą rozumie się jako zespół działań obejmujących w szczególności roboty budowlane, roboty ziemne, rekultywację gleby, zalesianie, zadrzewianie lub tworzenie skupień roślinności, prowadzących do przywrócenia równowagi przyrodniczej lub tworzenie skupień roślinności, prowadzących do przywrócenia równowagi przyrodniczej na danym terenie, wyrównania szkód dokonanych w środowisku przez realizację przedsięwzięcia i zachowanie walorów krajobrazowych.

Przepisy ustawy Prawo budowlane (rozdz. 3, art. 22) określają, że obowiązek właściwego zabezpieczenia elementów środowiska przyrodniczego, w tym gleby próchnicznej, oraz istniejących drzew i krzewów, spoczywa na wykonawcy robót. Inwestor zobowiązany jest do dopilnowania, aby wykonawca robót zabezpieczył drzewa i krzewy w sposób gwarantujący ich skuteczną ochronę przed uszkodzeniami. Niedopełnienie obowiązku właściwego zabezpieczenia drzew oraz krzewów na terenie inwestycji i spowodowanie uszkodzenia lub całkowitego zniszczenia drzew i krzewów, naraża wykonawcę prac na karę pieniężną.

Przy tak ogólnym ujęciu, trudno egzekwować przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska w procesie inwestycyjnym. Ustawy nie nakładają na inwestoraobowiązku oceny wartości przyrodniczych terenu przed realizacją inwestycji, ani nadzoru prawidłowości zabezpieczenia roślin i gleby w trakcie budowy, jak również kontroli stanu zieleni po zakończeniu procesu budowlanego. W rezultacie stan polskich drzew na terenach inwestycyjnych pozostawia wiele do życzenia, a obumarcie drzewa klika lat po zakończeniu budowy rzadko kojarzy się z uszkodzeniami i zaniedbaniami procesu budowlanego.

W krajach europejskich okres monitoringu drzew po zakończeniu inwestycji trwa od 3 do 5 lat, dlatego inwestor dokłada wszelkich starań, by nie dopuścić w tracie robót budowlanych do uszkodzenia drzew, ani pogorszenia warunków ich bytowania, gdyż w przeciwnym wypadku poniósłby wysoką karę pieniężną. Tak odmienne podejście do zasobów przyrody w Polsce i krajach Europy Zachodniej wynika, między innymi, z innej świadomości społeczeństw i postawy wobec środowiska.



[1] Czerwieniec M., Lewińska J. 1996. Zieleń w mieście. Instytut Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Warszawa

[2] ibidem

[3] Kosmala M. 2005. Po co ludziom drzewa, czyli o roli i znaczeniu drzew w życiu człowieka. Zieleń miejska. Naturalne bogactwo miasta. Materiały Konferencyjne, Toruń, s:75-81

[4] Zimny H. 2005. Ekologia miasta. Agencja Reklamowo-wydawnicza Grygierczyk, Warszawa

[5] Czerwieniec M., Lewińska J. 1996. Zieleń w mieście, Instytut Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Warszawa

[6] Orzeszek-Gajewska E. 1982. Kształtowanie terenów zieleni w miastach, PWN, Warszawa

[7] Czerwieniec M., Lewińska J. 1996. Zieleń w mieście, Instytut Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Warszawa

[8] Kosmala M. 2005. Po co ludziom drzewa, czyli o roli i znaczeniu drzew w życiu człowieka. Zieleń miejska. Naturalne bogactwo miasta. Materiały Konferencyjne, Toruń, s:75-81

[9] Gawroński S.W.2009. Fitoremediacja a tereny zieleni. Zieleń Miejska

[10] Kawoń, Żmuda 1977. Rola zieleni w kształtowaniu środowiska człowieka regionów przemysłowo-miejskich. Studia nad ekonomiką regionu. T. 8:181-200

[11] Kosmala M. 2005. Po co ludziom drzewa, czyli o roli i znaczeniu drzew w życiu człowieka. Zieleń miejska. Naturalne bogactwo miasta. Materiały Konferencyjne, Toruń, s:75-81

[12] Wolf K.L. 1999. Nature and Commerce: Human ecology in Bussiness Districts [w] Building Cities of Green: Proceedings of the 1999 National Urban Forest Conference. Washington, American Forests:56-59

[13] Szczepanowska H.B., 2007, Wycena wartości drzew na terenach zurbanizowanych, Instytut Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa, Warszawa

[14] Szczepanowska H.B. 2014. Rola i znaczenie drzew w mieście, usługi ekosystemowe drzew i wycena ich wartości. IGPiM, Warszawa http://www.igpim.pl/wp-content/uploads/2014/05/Rola-i-znaczenie-drzedw-w-miescie.pdf

[15] Bergier T., Kronenberg J., Wagner I. (red.). 2014. Woda w mieście. Zrównoważony Rozwój – Zastosowania 5. Fundacja Sędzimira

[16] Wagner I., Krauze K., Zalewski M. 2013. Błękitne aspekty zielonej infrastruktury. Zrównoważony Rozwój – Zastosowania nr 4

[17] Kosmala M. 2005. Po co ludziom drzewa … ibidem

[18] Greene Thomas C., Fisher Jeffrey D., Bell Paul A., Baum Andrew, 2004. Psychologia środowiskowa. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk oraz Formański Jacek, 2004. Psychologia środowiskowa. PZWL, Warszawa